Być może tynkowanie nie wymaga bardzo dużej wiedzy teoretycznej, ale na pewno potrzebna jest do tego praktyka, a przynajmniej spora dokładność i cierpliwość. Jeżeli więc nie ma generalnie potrzeby układać tynków samodzielnie, wówczas lepiej zamówić ekipę fachowców. Zawsze jednak warto dowiedzieć się czegoś więcej o tym, jak tynkowanie przebiega i jakimi zasadami się rządzi:
a). tynkowanie można zacząć po 2-3 miesiącach od momentu zakończenia budowy. Ten dość długi czas potrzebny jest na wstępne osiadanie budynku.
b). tynkowanie podłoży betonowych i żelbetowych można rozpocząć dopiero po upływie około 8 tygodni czasu od momentu betonowania.
c). nakładanie masy tynkarskiej poprzedza sprawdzenie podłoża i ewentualne przygotowanie go do dalszych robót. Podłoże musi być suche, czyste, niepylące i nośne. W przypadku tynków cienkowarstwowych, którymi nie da się wyrównywać zbyt dużych wgłębień, także bardzo równe i gładkie.
d). temperatura podczas tynkowania powinna być nie niższa niż 5 i nie wyższa niż 25 stopni Celsjusza.
e). przed tynkowaniem trzeba skończyć wszystkie roboty stanu surowego, osadzić ościeżnice okien i drzwi, zalepić otwory w ścianach, przeprowadzić wszelkie instalacje podtynkowe.
f). niedopuszczalne jest skracanie przerw technologicznych. Nie zaczyna się zatem tynkowania zanim nie wyschnie preparat gruntujący, póki nie zwiąże warstwa zbrojona, ani nie startuje z malowaniem, nim tynk osiągnie oczekiwaną wytrzymałość.
g). nie powinno się przerywać tynkowania przed zakończeniem jednej płaszczyzny elewacji – na przykład jednej ściany, wykuszu, ściany.
h). tynk cementowy i cementowo-wapienny na końcu zaciera się pacą, czyli ostatecznie wyrównuje jego powierzchnię. Aby zniknęła faktura piasku, powierzchnie można dodatkowo wygładzić, pokrywając ją samym „tłustym” wapnem i zacierając starannie pacą z gąbką.
i). w trakcie schnięcia tynków należy pilnować, aby ściany nie były zanadto nasłonecznione.
Należy wiedzieć, że nie wszystkie błędy tynkarskie wyjdą podczas odbioru prac, choć prawdą jest, że część natychmiast będzie widoczna – krzywizny, smugi, przebarwienia. Wiele niedoróbek może ujrzeć światło dzienne dopiero po jakimś czasie. Pamiętajmy o tym, że większość usterek ma swoją przyczynę w zbyt szybkim tempie prac. Kiedy ekipa śpieszy się do kolejnego klienta, skraca przerwy technologiczne i pracuje z mniejszą starannością.